Wiosna na użytkach zielonych.

Szacuje się, że nawet 50% nieużytków zielonych w Polsce prowadzonych jest niewłaściwie. Dobry wzrost i rozwój roślin możliwy jest dzięki prawidłowemu nawożeniu i zabiegom agrotechnicznym.

Trwałe użytki zielone są cennymi zbiorowiskami, źródłem niedrogich i smakowitych pasz dla zwierząt inwentarskich, głównie przeżuwaczy. Obecnie zajmują one w Polsce już ponad 3 mln ha. Większość, bo 2,5 mln ha to łąki, pozostałe – pastwiska. Uzyskana biomasa jest zazwyczaj skarmiana w postaci siana, sianokiszonki czy zielonki bezpośrednio zebranej z pola. Na wysokość plonów wpływ ma typ gleby, klimat i sposób użytkowania. Jednak bardzo wiele zależy od samego rolnika.

Błędy w nawożeniu


Koszenie łąk w naszych warunkach odbywa się zbyt późno, zazwyczaj już po przekwitnięciu głównych gatunków traw. Poza tym polscy rolnicy często wybierają rolnictwo ekstensywne – użytki zielone są niewłaściwie nawożone, nie przeprowadza się zabiegów pielęgnacyjnych, pojawiają się złe terminy koszenia i zbioru, użytki są rzadko odnawiane. W efekcie na łąkach zanikają wysokowartościowe trawy i rośliny motylkowate. Ich miejsce zajmują chwasty, które obniżają ilość i jakość plonu oraz pogarszają jego wartość pokarmową. Niektóre z chwastów mogą zawierać trujące związki, przyczyniające się do chorób zwierząt. Niewłaściwe nawożenie oraz obecność chwastów może spowodować spadek plonowania nawet o 70%. Przy odpowiednich zabiegach na użytkach zielonych możliwe jest uzyskiwanie plonów powyżej 7 t/ha siana.

Największym błędem spotykanym w nawożeniu trwałych użytków zielonych jest nadmierne nawożenie azotem, przy niskim nawożeniu potasem i fosforem. Nawozy organiczne są podawane w niewłaściwych ilościach i niekorzystnych terminach. Dodatkowo brak wapnia przyczynia się do zakwaszenia gleby. Rolnicy rzadko stosują ważny zabieg pielęgnacyjny czyli wałowanie ciężkim wałem łąkowym. Jest to czynność konieczna na glebach torfowych i pobagiennych.

Metody renowacji


Do podstawowych rozwiązań należą nawożenie, podsiew i metoda pełnej uprawy. Renowację należy poprzedzić badaniem gleby oraz oceną zawartości podstawowych składników, takich jak: potas, fosfor, magnez oraz kwasowość gleby. Warto także znać poszczególne gatunki traw o wysokiej wartości pokarmowej oraz niepożądane chwasty, a także poziom wód gruntowych. W metodzie wysokiego nawożenia podaje się dawki wyższe od zalecanych. Metodę tę można stosować, gdy na użytkach znajdują się głównie trawy wysokie, mało chwastów. Ważna jest także równa powierzchnia i niski poziom wód gruntowych. Jednocześnie można stosować nawozy mineralne i organiczne, mając na uwadze, że gnojówka jest nawozem o wysokiej zawartości potasu i azotu. Stosując wysokie nawożenie wykorzystać można zdolność traw wysokich do zagłuszenia chwastów niskich i występujących w małej ilości.

Podsiew jest metodą tańszą niż pełna uprawa i umożliwia uzyskanie pełnowartościowego plonu już w rok po wykonaniu. Polega na wprowadzeniu w starą darń nasion traw o wysokiej wartości pokarmowej oraz roślin motylkowatych. Starą darń można zniszczyć mechanicznie bądź chemicznie. Powierzchnia użytku musi być równa, pozbawiona dziur, kamieni. Mechaniczne uszkodzenie darni polega na bronowaniu, talerzowaniu lub gryzowaniu. Użytek należy skosić, a zielonkę usunąć. Chemiczne uszkodzenie darni polega na zastosowaniu herbicydów usuwających chwasty lub herbicydu totalnego (glifosatu). Oprysk najlepiej wykonać wiosną, na intensywnie rosnące rośliny, po kilku dniach można użyć brony, a po tygodniu wykonać podsiew. W przypadku użycia herbicydu totalnego należy poczekać 14-21 dni. Herbicyd totalny najlepiej podać, gdy na użytku przeważają chwasty takie jak: perz, śmiałek darniowy, sity.

Przy stosowaniu herbicydów selektywnych dla traw podsiew można wykonywać od początku wiosny do września. Nie prowadzi to do nieiszczenia wszystkich roślin na użytku, a wzbogacenia go np. w gatunki o wyższej wartości, trawy lub rośliny motylkowate. W tym wypadku również lepiej użyć specjalistycznego siewnika. Podsiew można również wykonać mając ciężkie brony, siewnik oraz wał łąkowy. Po kilkukrotnym bronowaniu warto użyć siewnika ze zdemontowanymi redlicami i przewodami nasiennymi. Na koniec niezbędne jest wałowanie lub bronowanie i wałowanie. Zamiast użycia siewnika można stosować też rozsiewacz nawozów lub ręczny wysiew. Metoda podsiewu jest szczególnie polecana na glebach torfowych i pobagiennych oraz zboczach.

Pełna uprawa to metoda polegająca na likwidacji starego użytku, orce i ponownym wysiewie. Jest to zalecane szczególnie na użytkach z chwastami wieloletnimi i nierówną powierzchnią po kretowiskach, mrowiskach. Do likwidacji użytku najlepiej użyć herbicydu totalnego, a następnie zaorać pługiem z odkładnicami śrubowymi pozwalającymi obrócić stare kępy traw. Przed orką można wykonać talerzowanie lub gryzowanie w celu rozdrobnienia starej runi. Orka powinna być wykonana jesienią, a na łąkach wilgotnych wiosną. Powinna być możliwie głęboka, przykrywająca resztki, ale nie wyorująca jałowej gleby, tzw. martwicy. Po orce pole należy przygotować do siewu, a następnie posiać gotową mieszankę traw lub siew mieszanki traw ze zbożami, najlepiej jęczmieniem jarym. Najlepszym terminem siewu jest wiosna, gdyż lato może być zbyt gorące i suche. Jesienią można wysiać trawy w zboża ozime ale bywa to zawodne, trawy mają zbyt krótki okres krzewienia przed zimą, wiosną trawy będą zagłuszone przez zboża ozime.

Metoda pełnej uprawy jest najbardziej kosztochłonna oraz energochłonna.


Przy odnawianiu użytków zielonych metodą podsiewu i pełnej uprawy nie należy pomijać nawożenia, jest ono bardzo ważne do dobrego rozwoju młodej trawy. W metodzie pełnej uprawy można łatwo i szybko wykonać wapnowanie. Odnowiony użytek zielony zapewnia odpowiednie plonowanie w ciągu następnych kilku lat.

(mf)
 

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 19 lutego 2015
zdjęcie: lx90007/pixabay.com