Aktualna sytuacja na plantacjach rzepaku ozimego
W tym sezonie plantatorzy rzepaku mają do czynienia z wieloma problemami, które rzutują na dalsze prowadzenie uprawy. Co wywoływało problemy, jak obecnie prezentuje się rzepak i jakie kroki podjąć przy dalszym prowadzeniu plantacji?

Warunki do wzrostu rzepaku ozimego w wielu regionach kraju można określić mianem specyficznych. Z powodu suszy i występujących miejscami nawalnych deszczów, dużo plantacji wysiewanych było w opóźnionych terminach.

Suchy i chłodny wrzesień spowodował, że niemal wszędzie rzepak wyglądał źle i realnym problemem stało się zbudowanie odpowiedniej rozety przed nadejściem zimy.

Jednak w październiku i pierwszej części listopada rzepak nadrabiał straty (fot. 1.), a powolnie spadające temperatury umożliwiły następnie hartowanie roślin. 

 
W tym sezonie zima nadeszła szybciej niż w ostatnich latach. W drugiej połowie listopada oraz w pierwszej połowie grudnia temperatury podczas dnia i nocy były ujemne, co wpłynęło na zatrzymanie wegetacji roślin. Z czasem jednak temperatury wzrosły do poziomu umożliwiającego  ponowne wznowienie wegetacji.
 
Niedobory składników pokarmowych w rzepaku

Późną jesienią na polach wielu rolników występowały niedobory składników pokarmowych. Takiej sytuacji nie zaobserwowano jednak na poletkach doświadczalnych firmy Agrolok. W obecnej sytuacji, gdy wegetacja ruszyła, a wiele składników w glebie jest zablokowanych, możemy zaobserwować niedobory składników (fot. 2.). Na plantacjach, gdzie niedobory występowały jeszcze jesienią, obecnie są one jeszcze większe.
 
 
Potas, wapń, siarka i magnez – wpływ na pobieranie azotu

Stosowanie nawozów azotowych nie jest jeszcze możliwe. Nie zezwalają na to obecnie obowiązujące przepisy prawa. Jednak nawet w sytuacji, gdy prawo by to umożliwiało, byłoby to ryzykowne. Nawozy w szybko działającej formie (azotanowej) silnie pobudzają do wzrostu i mogą zwiększać ryzyko wymarznięcia w sytuacji powrotu mrozu.

Formy azotu wolno działające (amonowa i amidowa) w obecnych warunkach nie byłby w stanie szybko uzupełnić niedoborów. Teraz warto pomyśleć o stosowaniu składników, takich jak potas, wapń, siarka, czy magnez, które mogą być stosowane przez cały rok, a wpływają na lepsze pobieranie azotu.
 
 
Sucha zgnilizna kapustnych

Obserwując stan roślin na poletkach, można jednak zauważyć coś jeszcze, co mocno przykuwa uwagę – porażenie przez suchą zgniliznę kapustnych (fot. 3.). Stopień porażenia jest widoczny w zależności od odmian, ponieważ jesienią wszystkie poletka były chronione zabiegiem fungicydowym. Warto wspomnieć, że w Polsce występują plantacje, na których z uwagi na słabszy stan roślin jesienią nie zastosowano fungicydów lub zaaplikowano środki o słabszym działaniu, co oznacza występowanie tam jeszcze większej presji choroby.
 
O  szkodliwości suchej zgnilizny kapustnych pisaliśmy na stronie już wielokrotnie, zapewne większość plantatorów pamięta także, co ta choroba spowodowała 2 lata temu. Przedwcześnie dojrzewające pędy wpłynęły na mniejszą ilość łuszczyn oraz nasion w łuszczynie, a także na spadek MTN.

Porażone rośliny wylegały, co dodatkowo utrudniało zbiór. Ogółem straty wynosiły zazwyczaj kilkaset kg z ha, a w niektórych sytuacjach przewyższały one tonę nasion. Dlatego nie możemy bagatelizować tego patogenu.
 
Repax Bravis – fungicyd na suchą zgniliznę kapustnych

Infekcje suchej zgnilizny, które występują obecnie w uprawie rzepaku, dotyczą nie tylko liści, ale również pędów. Dlatego rozwiązanie fungicydowe, które wybierzemy, musi zwalczać infekcje we wszystkich strukturach rośliny.

Takim rozwiązaniem jest Repax Bravis, błyskawicznie i precyzyjnie trafiający w miejsce infekcji. Bezkompromisowo rozprawia się z różnymi biotypami suchej zgnilizny kapustnych. Pozwala to na szybkie zwalczenie choroby i umożliwia dalszy wzrost zdrowych roślin, co potwierdzają doświadczenia specjalistów oraz obserwacje wielu rolników.
 
Należy pamiętać o dużym znaczeniu tego zabiegu w rzepaku, ponieważ reguluje on pokrój roślin.  W celu wyrównania oraz wytworzenia większej liczby pędów bocznych zahamowany zostaje wzrost pędu głównego (przewodnika). Wyrównuje to pokrój rośliny oraz jej rozwój w kolejnych fazach.

Rzepak traktowany Repaxem Bravis zakwita średnio o 3 dni później niż ten nieregulowany, a gdy to nastąpi, 70% kwiatów zakwita jednocześnie. Ujednolica to okres kwitnienia roślin w łanie, co pomaga w dalszej fazie w walce ze szkodnikami oraz chorobami. Równomierne dojrzewanie powoduje, że łan nie wymaga dodatkowej desykacji przed zbiorem. Dlatego znaczenie tego zabiegu rzutuje na prowadzenie plantacji do samego zbioru.