Bezbłędna pasza

Bardzo wiele gospodarstw specjalizujących się w chowie trzody chlewnej wytwarza pasze we własnym zakresie. Zazwyczaj jest to rozwiązanie tańsze niż zakup pełnoporcjowych mieszanek przemysłowych. Niestety, samodzielne mieszanie pasz jest obarczone ryzykiem popełnienia wielu błędów.

Rolnicy bardzo często przygotowują pasze na bazie zbóż wyprodukowanych w swoich gospodarstwach bądź pochodzących z zakupu. Dodają do nich koncentraty lub surowce wysokobiałkowe.

Istota przygotowania


Produkując pasze we własnym gospodarstwie można popełnić wiele błędów, które będą później negatywnie oddziaływać na jej wykorzystanie.

Receptury zazwyczaj sporządzone są prawidłowo, gdyż większość firm zajmujących się produkcją komponentów paszowych służy swoim klientom także doradztwem w zakresie bilansowania dawek pokarmowych. Niestety, bardzo często zapomina się, że na wykorzystanie paszy wpływa nie tylko prawidłowo zbilansowana receptura mieszanki, ale też w znacznym stopniu sposób jej przygotowania – wyjaśnia Karol Wysocki, ekspert żywieniowy z firmy Ewrol, zajmującej się produkcją i sprzedażą pasz.

Bezpieczne rozdrabnianie


Niedostateczne rozdrobnienie ziaren zbóż spowoduje przede wszystkim pogorszenie strawności paszy. Enzymy trawienne będą miały utrudniony kontakt z grubszymi cząstkami, przez co część z nich nie ulegnie pełnemu strawieniu i zostanie wydalona z organizmu wraz z kałem.

Również nadmierne rozdrobnienie składników paszy jest zjawiskiem niekorzystnym. Zbyt drobne cząstki nie są w pełni trawione, gdyż część z nich okleja ścianki jelita cienkiego utrudniając tym samym wchłanianie składników odżywczych.

Silne rozdrobnienie powoduje także zwiększone zapylenie podnosząc ryzyko występowania chorób układu oddechowego u zwierząt, generując dodatkowe koszty weterynaryjne. Większe rozdrobnienie pasz podnosi koszt ich wytworzenia, gdyż do ich produkcji potrzeba więcej energii elektrycznej.


Mieszanie komponentów


Bardzo duży wpływ na jakość paszy ma również proces mieszania – zauważa ekspert żywieniowy. Do tego celu wykorzystuje się różnego typu mieszalniki, najczęściej są to mieszalniki pionowe, rzadziej poziome. Odmierzanie komponentów „na oko” niesie z sobą bardzo duże ryzyko popełnienia błędu dlatego niezbędne jest wyposażenie mieszalnika w wagę, dzięki której będziemy mogli dokładnie odmierzyć zawartość poszczególnych składników paszy – mówi.

Na jakość paszy istotnie wpływa również sam czas jej mieszania. Zbyt krótki czas jego pracy sprawi, że pasza będzie nierównomiernie wymieszana, z kolei zbyt długie mieszanie może niekiedy doprowadzić do rozwarstwienia surowców. Najbardziej istotnym punktem w całym procesie przygotowywania jest moment, w którym dozowane są dodatki paszowe. Udział tych produktów jest niewielki, zazwyczaj nie przekracza kilku procent, dlatego ich niedobory mogą znacząco obniżyć wartość pokarmową paszy, a nadmiar może być wręcz trujący. Można się przed tym zabezpieczyć stosując tzw. przedmieszki. Stosowane dodatki należy wstępnie wymieszać z niewielką ilością paszy i wsypać do mieszalnika.

Problemy może nieść także proces natłuszczania paszy. Płynna forma olejów powoduje, że bezpośrednie dodanie oleju do mieszalnika prowadzi do zbrylania składników i nierównomiernego wymieszania tłuszczu z pozostałymi surowcami. Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnej natłuszczarki, jednak ze względu na wysoki koszt urządzenia niewielu hodowców może sobie pozwolić na taką inwestycję.

(pb)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 20 sierpnia 2015
zdjęcie: United SoybeanBoard/flickr.com