Targi pod koniec lata są chyba lepsze od tych w czerwcu. Przynajmniej nie jest tak gorąco i można spokojniej porozmawiać. Czasu jak zwykle nie ma, ale zawsze jest kilka rzeczy, o które warto zapytać. Jeszcze nie do końca wybrałem odmiany pszenicy ozimej. W dodatku zawsze pocieszające jest to, że można sobie ponarzekać, albo napić się kawy ze swoim handlowcem.