Dolistne dokarmianie kukurydzy

Kukurydza bardzo dobrze radzi sobie w naszym klimacie i może dawać obfite plony, jednak niezbędne jest jej dodatkowe nawożenie. W tym przypadku liczy się nie tylko ilość dostarczonych składników, ale głównie dolistna forma ich zadania.

Kukurydza stała się bardzo popularną rośliną w polskim rolnictwie. W ciągu ostatnich kilkunastu lat jej udział w strukturze zasiewów znacznie wzrósł i obecnie kształtuje się na poziomie ok. 1 mln ha. Decyduje o tym wiele kierunków użytkowania, ale również możliwość uzyskania dobrych plonów na glebach słabszych, będących w przewadze na terenie naszego kraju.

Choć kukurydza wywodzi się z klimatu ciepłego, to jednak dzięki wielu modyfikacjom genetycznym uzyskano odmiany o lepszej tolerancji na chłody, co umożliwia wczesne zasiewy. Te z kolei pozwalają na wybór odmiany o wyższym FAO, a w efekcie uzyskanie wyższego plonu. Niskie temperatury nie są jednak dla kukurydzy korzystne, rozwija się ona powoli, wykształca słaby korzeń i napotyka problemy z pobraniem niezbędnych składników. Uzyskanie dobrego plonu jest więc możliwe tylko przy stosowaniu wysokiego i zbilansowanego nawożenia.

Potrzebne składniki


Kukurydzę zaliczamy do zbóż, jednak jej potrzeby odnośnie nawożenia są nieco inne niż tradycyjnych w Polsce upraw. W szczególności dotyczy to takich mikroelementów jak cynk, miedź, bor oraz mangan. Niskie temperatury utrudniają ponadto pobieranie fosforu (objawem są charakterystyczne, fioletowe przebarwienia na liściach), azotu i magnezu. Dlatego też niezbędne jest dodatkowe nawożenie dolistne.

Dokarmianie dolistne kukurydzy możemy rozpocząć już od fazy 4 liścia. Powierzchnia asymilacyjna liści pozwala wówczas na dobre pobieranie składników. W tej fazie szczególnie warto podać fosfor i cynk. Gdy stosujemy odchwaszczanie nalistne, lepiej odczekać z nawożeniem dolistnym do ok. 7 dni po zabiegu, aby dodatkowo nie wzmacniać chwastów. Kolejne dokarmiania można wykonywać co 7 dni, aż do momentu wjazdu ciągnika bez strat w postaci łamania roślin. Oznacza to najczęściej wykonanie 3 zabiegów dolistnych.


Nie szkodzić


Ważna jest nie tylko ilość zabiegów dolistnych, ale również forma składników. Powinny one zostać przygotowane w formie przyswajalnej dla roślin, co szczególnie tyczy się mikroelementów. Wielu rolników dolistnie dokarmia swoje uprawy mocznikiem z siarczanem magnezu. W przypadku kukurydzy jednak trzeba bardzo uważać na stężenie takiej mieszanki.

Maksymalna dopuszczalna koncentracja to 6% mocznika i 6% siarczanu magnezu siedmiowodnego (3% siarczanu magnezu jednowodnego). Wyższe stężenie może bowiem powodować poparzenia roślin. Bardzo często lepszym wyborem jest stosowanie gotowych odżywek, zawierających więcej składników. Optymalnym terminem zabiegu jest dzień pochmurny lub wieczór, z temperaturą 12 – 20°C.

(mf)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 18 czerwca 2015
zdjęcie: United Soybean Minnesota Grown Corn/flickr.com