Jak przygotować się na szkodniki w zbożu?

Wysoki udział zbóż w strukturze zasiewów, uproszczenia w agrotechnice, zmiany klimatyczne, zaniedbywanie rowów i miedz oraz likwidowanie trwałych użytków zielonych – to główne czynniki, które spowodowały zwiększoną presję ze strony szkodników na polach uprawnych. By z nimi walczyć – warto je poznać.

Jeszcze do niedawna ich szkodliwość w zbożach była niewielka. Obecna sytuacja wymaga stałego monitorowania pola, a w chwili przekroczenia progów szkodliwości stosowania insektycydów.

Szczególnym zagrożeniem w ostatnich latach są mszyce, skrzypionka, skoczki, wciornastki, ploniarka oraz lednica. W zbożach mogą pojawić się także szkodniki glebowe – rolnice, drutowce, pędraki. Ich występowanie jest nieco rzadsze, jednak na stanowiskach po zlikwidowanych użytkach zielonych występują licznie i wyrządzają znaczne straty.

Pluskwiaki


Mszyce to owady wielkości 2-3 mm. Nalatują zboża ozime i jare praktycznie przez całą wiosnę, szczególnie podczas wysokich temperatur. Wkłuwają się do liścia oraz wysysają soki roślinne. Przy niewielkich nalotach ich bezpośrednia szkodliwość nie jest wysoka. Pośrednio, uszkadzając liście, pozwalają zarodnikom chorób łatwiej wnikać do rośliny. Mszyce są szczególnie groźne w jęczmieniu. Przenoszą bowiem wirusa żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV). Próg szkodliwości to 5 mszyc na 1 roślinę.

Lednica zbożowa to szarożółty pluskwiak o długości ok. 9 mm występujący na liściach, źdźbłach i kłosach. Żerują zarówno larwy, jak i owady dorosłe. Największe szkody wywołują na kłosach, wysysając soki w miejscach, w których wytwarzane są ziarniaki. Ślina lednicy zawiera enzymy rozkładające gluten. Dodatkowo górna część kłosa bieleje. "Białokłosowatość", czyli skutki żerowania lednicy, może byc mylona z fuzariozą kłosów czy łamliwością podstawy źdźbła. Owady są szczególnie niebezpieczne w pszenicy uprawianej na cele konsumpcyjne.

Chrząszcze i muchówki


Znaczenie skrzypionki zbożowej znacznie wzrosło w ostaniach latach. Chrząszcze o długości 5-6 mm nalatują zboża ozime i jare i wygryzają kreskowe otwory na wylot. Jest to tylko żer regeneracyjny i nie czyni większych szkód. Następstwem tego jest jednak złożenie jaj, z których wylęgają się larwy. Wygryzają one wierzchnią warstwę miękiszu wzdłuż nerwów, pozostawiając dolną skórkę. Znacznie redukują powierzchnię liścia podflagowego i flagowego oraz ograniczają przenoszenie asymilatów do kłosa. Larwy mogą zmniejszyć powierzchnie liści o 60% i przyczynić sie do spadku plonu nawet o 20-30%. Próg szkodliwości to 1-1,5 larwy na jedno źdźbło.

Również na liściach pojawić się może ploniarka zbożówka. Jej postać dorosła to muchówka o długości 1,5-2 mm. Ploniarka prowadzi żer regeneracyjny i składa jaja na liściach. Atakuje zboża ozime, jare, kukurydze i trawy. Z jaj wylęgają się larwy, które wgryzają się w źdźbła i łodygi. Najczęściej uszkadzają stożek wzrostu. Roślina wówczas krzewi się i wytwarza wiele pędów bocznych o małej produktywności. W ostatnich latach ploniarka największe szkody wyrządza w uprawach kukurydzy. Rośliny porażone w charakterystyczny sposób zwijają liście, wytwarzają pędy boczne, co ogranicza ich wzrost. Porażonych roślin nie da się już uratować. Warto zatem zaprawić nasiona kukurydzy mesurolem, lub z wyprzedzeniem stosować insektycydy o działaniu systemicznym. W związku ze zwalczaniem profilaktycznym i zapobiegawczym, nie ma wyznaczonych progów szkodliwości.

Lepiej zapobiegać...


Od 1 stycznia 2014 r. rolnicy mają obowiązek stosowania integrowanej ochrony roślin. Przed skoncentrowaniem się na chemicznym zwalczaniu, warto skupić się na zniwelowaniu występowania szkodników zbożowych. Bezcenny wpływ na ograniczenie szkodników, a przy okazji także chorób i chwastów, ma odpowiedni płodozmian. Warto także zrezygnować z uproszczonych technologii uprawy gleby. W przypadku stosowania odpowiedniego zespołu upraw pożniwnych, a następnie orki, możliwe jest zlikwidowanie wielu szkodników. W przypadku braku odpowiedniej agrotechniki zaobserwować można wzrost liczby insektów w zasiewach zbóż. W przypadku zbóż ozimych należy ograniczyć szybkie zasiewy, siać w terminie optymalnym bądź opóźnionym. Duże znaczenie ma również wykaszanie rowów i miedz, które nie tylko przyczyniają się do rozprzestrzeniania chwastów, ale również są miejscem bytowania wielu szkodników.

Pierwszym chemicznym sposobem walki ze szkodnikami jest stosowanie zapraw owadobójczych. Po przekroczeniu progów szkodliwości należy aplikować insektycydy.

(mf)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 28 maja 2015
zdjęcie: mufidpwt/pixabay.com