Jak skutecznie zatrzymać wodę w glebie?

Problemy związane z niedoborem oraz niewystarczającą retencją wody w glebie pogłębiają się w Polsce od lat. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Ilość wody opadowej maleje, a co gorsza nie jest ona odpowiednio wykorzystywana. Od lat wzrasta także intensywność użytkowania gleb.
 

Próchnica i wilgotność gleby

Zabiegi agrotechniczne, intensywna produkcja rolna, brak regularnego płodozmianu i stosowania międzyplonów powodują zmiany jakościowe i strukturalne gleby. Głównym czynnikiem decydującym o strukturze i jakości stanowiska jest zawartość próchnicy, której w Polsce jest coraz mniej. W niektórych miejscach jej poziom spada nawet poniżej 1%. Próchnica glebowa umożliwia bytowanie mikroorganizmom (w dużej części korzystnym bakteriom i grzybom). Zapewnia im nie tylko przestrzeń, ale także niezbędne do rozwoju substancje odżywcze. Podstawowym składnikiem próchnicy są kwasy humusowe. Wśród nich wyróżnia się kwasy: huminowe, fulwowe i huminy. Każda z frakcji ma różne właściwości i w swoisty sposób wpływa na poprawę jakości i struktury stanowiska. Kwasy humusowe, jako część organiczna gleby, są w stanie zgromadzić 10 razy więcej minerałów, cukrów, aminokwasów, białek, hormonów roślinnych oraz innych regulatorów wzrostu niż część mineralna. Powiększają w ten sposób kompleks sorpcyjny gleby i udostępniają składniki odżywcze roślinom. Dzięki próchnicy ma ona strukturę gruzełkowatą, co przyczynia się do pochłaniania, gromadzenia i optymalnej dystrybucji wody. Kwasy humusowe nie tylko sklejają cząstki gleby. Dzięki właściwościom koloidalnym regulują ilość wody zatrzymanej w podłożu, a także tworzą przestwory kapilarne utrzymujące roztwór glebowy w warstwie ornej.
 

Humusy zatrzymują wodę

Już od wielu lat wiadomo, że 1% próchnicy jest w stanie zgromadzić nawet do 120-130 ton/ha wody w sezonie wegetacyjnym. Skutecznym sposobem na przeciwdziałanie skutkom suszy może być zatem wprowadzenie do gleby kwasów humusowych. Oprócz zwiększenia objętości gromadzonej wody uzupełnienie ich ilości przyczyni się także do poprawy żyzności stanowiska. W połączeniu z materią organiczną, która zostaje na polu lub wprowadzona jest w postaci obornika, humusy i mikroorganizmy w relatywnie krótkim czasie są w stanie zbudować dużą objętość próchnicy w glebie. Należy jednak pamiętać, aby były one stosowane regularnie – przed sezonem wegetacyjnym oraz po zbiorach. Efekt docelowy, czyli zwiększenie zawartości próchnicy w wyraźny sposób będzie widoczny już po upływie 2-3 lat. W międzyczasie poprawie ulegną również parametry, takie jak: gromadzenie i dystrybucja substancji odżywczych, życie biologiczne gleby oraz presja patogenów żyjących na resztkach pożniwnych i zimujących w glebie. Regularne stosowanie humusów stwarza perspektywę trwałych zmian zapobiegających deficytowi wody. Wieloletni bilans kosztów w tym przypadku jest relatywnie niski w porównaniu z budową zbiornika retencyjnego lub zbieraniem deszczówki i nawadnianiem pól. Poprzez nawożenie pola humusami od podstaw zmienia się siedlisko uprawianych roślin, a stosowanie ich, najlepiej z pożytecznymi bakteriami i grzybami, wpływa na wszystkie parametry gleby.
 

(mt)

Materiał ukazał się w “Magazynie Najbliżej Rolnika” nr 2 / 2020 (11)