Jak zadbać o użytki zielone

Zima tuż, tuż, a prace polowe jeszcze trwają. Jest co robić także na użytkach zielonych. Jak dobrze je przygotować do zimowania i wysokiego plonowania na wiosnę?
 

Przebieg pogody w tym sezonie sprzyjał plonowaniu traw. Jeśli użytki nie zostały zalane, zbiory w większości wypadków były dobre. Żeby i w przyszłym sezonie także zebrać satysfakcjonujące ilości zielonki, już teraz trzeba zadbać o łąki i pastwiska. Od czego zacząć?
 

Zebranie ściętej trawy

Niektóre użytki po ścięciu zostały zalane. Pozostawienie pokosów na polu w takim wypadku jest bardzo szkodliwe. Ścięta trawa rozkłada się na powierzchni pola – nie nadaje się już na paszę, ale zostawienie jej do wiosny będzie skutkowało słabym odrostem oraz przerzedzeniem runi, co w konsekwencji zmniejszy ilość zielonki w następnym sezonie. Istnieje też duże ryzyko kompensacji chwastów. Taki użytek może również wymagać podsiewu na wiosnę, co generuje dodatkowe koszty.
 

Regulacja odczynu gleby

Jesień to czas, kiedy należy wykonać wapnowanie. O korzyściach tego zabiegu nie trzeba nikogo przekonywać. Można natomiast zastanowić się nad rodzajem wapna oraz nad tym, czy nie warto zastosować go w połączeniu z innym nawozem mineralnym.

Najbardziej uniwersalne są wapna węglanowe, szczególnie granulowane. Można je wysiać każdym rozsiewaczem i nadają się na każdy typ gleby. Polecamy Elplon wapno granulowane + mikro, które nie tylko podnosi odczyn gleby, ale również dodatkowo dostarcza cenne mikroelementy.
 

Szczególnie na starsze użytki lub trwale zadarnione (jeśli nie są zalewane), które mają zwartą, rozbudowaną ruń, warto już teraz wraz z wapnem granulowanym rozsiać granulowany siarczan magnezu (np. Elplon Profit). To wygodna i skuteczna alternatywa od często stosowanych w tym okresie nawozów wapniowych dolomitowych z magnezem. Taki nawóz ma zdecydowanie lepsze właściwości odkwaszające, a sam magnez czy siarka będą szybciej dostępne dla roślin wiosną, kiedy ruszy wegetacja.
 

Nawożenie wiosną

Przebieg pogody w tym sezonie będzie rzutował na strategię nawożenia w 2018 roku. Planując wiosenne nawożenie należy wziąć pod uwagę znaczną ilość opadów, wysokie plony zielonki oraz – jak do tej pory – łagodną i deszczową jesień w 2017 r. Duża ilość opadów, oprócz tego, że podniosła plony, to również mocno przepłukała glebę. Szczególnie narażone na wypłukiwanie są takie składniki, jak: potas, magnez, siarka, niektóre mikroelementy. Są one również systematycznie wywożone z pola wraz z zielonką (zostały wykorzystane do intensywnego wzrostu roślin), a przy wysokim plonowaniu w tym roku trzeba się liczyć z ich sporą utratą z gleby. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie pogoda zimą, a także na przedwiośniu, czy również suma opadów w tym okresie będzie wysoka. W takiej sytuacji warto rozpatrzyć nieco odmienne schemat wiosennego nawożenia, o którym napiszemy w naszym dziale „Poradniki” bliżej wiosny.