Jakie zboża najlepiej znoszą suszę?

Rolnicy, którzy na swoich plantacjach doświadczyli suszy, mogą ubiegać się o odszkodowania. By w przyszłości choć częściowo uniknąć ciągłego spoglądania w niebo, warto sprawdzić jakie gatunki roślin uprawnych lepiej znoszą niedobory wody.

Od 11 września rolnicy poszkodowani przez suszę będą mogli składać wnioski o pomoc. Na ich realizację w tegorocznym budżecie zabezpieczonych zostało 450 mln zł. Warunkiem uzyskania pomocy jest m.in posiadanie protokołu z oszacowania szkód potwierdzonego przez wojewodę. Maksymalna wysokość pomocy to 400 zł/ha upraw rolnych. Na podstawie średnich opadów z wielolecia można zauważyć, że w naszym regionie już od dłuższego czasu występują okresy z niedoborem wody. Warto wziąć to pod uwagę przy planowaniu kolejnych zasiewów i rozważyć zmiany.

Jednym z najpopularniejszych zbóż jest pszenica ozima. Ma ona całkiem głęboki korzeń sięgający nawet do 2 m, jednak słabo toleruje okresowe niedobory wody. Pszenica posiada szerokie blaszki liściowe, przez co współczynnik transpiracji (parowania wody z liścia) jest wysoki. Ma również wysokie wymagania pokarmowe. Wolno startuje wiosną, dlatego jej największe potrzeby wodne występują w okresie maja i czerwca. Innym często wybieranym zbożem ozimym jest żyto. Toleruje ono nawet najsłabsze i najbardziej zaniedbane stanowiska. Badania COBORU potwierdzają, że żyto uprawiane w dobrej agrotechnice może dawać wysokie plony. Roślina ta ma bardzo głęboki system korzeniowy sięgający do 2,5 m. Żyto szybko startuje wiosną, przez co największe zapotrzebowanie na wodę przypada od połowy kwietnia do połowy maja. To okres, w którym w glebie występują zapasy wody pozimowej.

Rolnicy nieco rzadziej wybierają jęczmień ozimy. Częstym powodem jest słabsza mrozoodporność tego zboża. Nie znosi wręcz kwaśnego odczynu gleby, a większość gleb Polski boryka się z tym problemem. Jęczmień ma jednak niewielkie wymagania wodne, mimo dość płytkiego systemu korzeniowego. Wyróżniają go także małe liście i niski współczynnik transpiracji. Dobrze prowadzony łan nawet w latach suchszych ma dobry potencjał plonowania.

Problemem zarówno zbóż ozimych, jak i jarych jest dość słaby korzeń. Zdecydowana większość korzeni występuje w poziomie próchnicznym, ornym, odpowiadającym 20-30 cm. Korzenie sięgające 2 m, a czasem głębiej, to korzenie pojedyncze. Pozwalają one przetrwać roślinie okresy suszy.

Bardzo wysokie wymagania wodne i pokarmowe ma rzepak ozimy. Mimo to silny i głęboki palowy system korzeniowy (do 2,5 m) pozwala realnie myśleć o jego uprawie nawet na słabszych stanowiskach. Rzepak szybko startuje wiosną, a jego największe potrzeby wodne przypadają na koniec maja. Rzepak wymaga jednak dobrej pielęgnacji, częstych obserwacji i wysokich nakładów, dlatego jego uprawa w wielu gospodarstwach nie zawsze jest możliwa.

W skrajnych wypadkach warto pomyśleć o siewie odmian przewódkowych. Są to odmiany jare, jednak posiadają zdolność przezimowania, nawet w przypadku mroźnej zimy, jeśli będzie okrywa śnieżna. Umożliwia on siew jeszcze w okresie jesieni. Plonują słabiej od odmian ozimych, jednak lepiej niż odmiany jare. Odmiany przewódkowe mogą być posiane późna jesienią (od listopada), zimą (o ile warunki pozwalają), a nawet wiosną. Rośliny mają najlepszą mrozoodporność w fazie szpilkowania przed zimą. W naszych warunkach od kilku lat trudno jest przewidzieć jaki byłby najbardziej optymalny termin siewu przewódek. Związane jest to z dość nieprzewidywalnym przebiegiem pogody późną jesienią. Rolnicy sami zauważyli, że rośliny wkraczające w zimowanie w fazie 2-3 liści, dość dobrze zimują. Na rynku znaleźć można odmiany przewódkowe pszenicy, pszenżyta oraz żyta.

Wrażliwość wszystkich roślin uprawnych na suszę odnosi się najczęściej do fazy rozwojowej, jaką osiągają one wiosną. Obecnie niewielka ilość wody w glebie zagraża przygotowaniom do siewu. Na glebach cięższych praktycznie niemożliwe jest wykonanie orki. Taka sytuacja skłania rolników do wielu przemyśleń związanych z dobrym wyborem rośliny uprawnej.

(mf)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 10 września 2015
zdjęcie: Cindy/flickr.com