Jesienna ochrona rzepaku – dlaczego jest tak ważna?

Regulacja zachwaszczenia rzepaku musi zakładać jak najwcześniejsze usunięcie konkurencji ze strony chwastów. Pozostawienie ich wpływa na zmianę pokroju uprawianej rośliny, przede wszystkim na wyciągnięcie szyjki korzeniowej i osłabienie ogólnej kondycji. W konsekwencji prowadzi to do słabszego zimowania rzepaku.
 

Sukcesywnej uprawie tego gatunku zagrażają wszystkie chwasty, jednak na szczególną uwagę w okresie jesiennym zasługują te, które zaliczane są do piętra niskiego: przetaczniki, gwiazdnica pospolita czy fiołki. Niskie gatunki ustępują roślinom rzepaku wiosną ze względu na szybki przyrost ich długości. Niemniej jednak w okresie jesiennym, kiedy rzepak buduje rozetę, rozwój chwastów nie jest niczym ograniczony. Masowe występowanie niepożądanej roślinności jest w stanie zredukować plon nawet o kilkadziesiąt procent. Tym bardziej, gdy wystąpią niekorzystne warunki zimowania. Dłuższy czas, który przemarznięta plantacja rzepaku potrzebuje na wiosenną regenerację po ostrej zimie, stwarza doskonałe możliwości dla rozwoju niezniszczonych jesienią chwastów. Co więcej, przetaczniki i fiołki są gatunkami trudnymi do zwalczenia w okresie wiosennym. Wraz z rosnącą popularnością uproszczonych systemów uprawy roli, redukcja samosiewów zbóż nabiera coraz większego znaczenia. Nie są to już sytuacje wyjątkowe, gdy do zwalczenia samosiewów zbóż potrzebny jest podwójny zabieg. Należy pamiętać, że gatunki jednoliścienne są szczególnie wrażliwe na herbicydy do fazy trzech liści. Przy właściwie wykonanym zabiegu nawet połowa rekomendowanej dawki jest w stanie zniszczyć roślinę zbożową. Po wejściu samosiewów zbóż w fazę krzewienia należy stosować już pełną, rekomendowaną dawkę graminicydu. Rozsądna jest więc dwukrotna aplikacja tego rozwizania w czasie, kiedy samosiewy zbóż znajdują się w fazie do 3 liści, przy każdorazowym zastosowaniu zmniejszonej dawki. Kilka gatunków chwastów występujących w rzepaku podlega specjalnemu podejściu. Kluczowy dla zapewnienia ochrony w ich przypadku był rozwój rynkowy substancji aktywnych w ostatnich latach.

(mt)
 

Materiał ukazał się w “Magazynie Najbliżej Rolnika” nr 2 / 2020 (11)