Jesienne odchwaszczanie zbóż ozimych

Walkę z chwastami w zbożach ozimych warto rozpocząć już jesienią. Wiosną może sprawiać to większą trudność. Często wymaga stosowania wyższych dawek, a więc generuje wyższe koszty. Jak powinna wyglądać walka z chwastami?

Wielu rolników rezygnuje z zabiegów jesiennych obawiając się wymarznięcia zbóż oraz ograniczeń co do siewu roślin następczych. Jednak zboża ozime w Polsce zazwyczaj nie wymarzają, a na rynku występuje wiele środków, po których możliwy jest szeroki wybór roślin. Wiele wiosennych środków często ogranicza si e do jednego bądź dwóch mechanizmów działania, co sprzyja powstawaniu ras odpornych chwastów.

Największe zagrożenia


Do najgroźniejszych chwastów zbóż ozimych zaliczyć można między innymi miotłę zbożową, fiołka polnego, przytulię czepną, chabra bławatka, a w stanowiskach po rzepaku – samosiewy rzepaku. Coraz częściej pojawiają się również inne rośliny jednoliścienne, takie jak wyczyniec polny. Z nim również można walczyć jesienią.

Chwasty te wschodzą po lecie i od początku wiosny skuteczne konkurują ze zbożami o wodę i składniki pokarmowe. Wniesiona wczesną wiosną dawka azotu również jest przez nie pobierana. Poza tym dokuczające wówczas przymrozki niekiedy wymuszają skumulowanie zabiegów uprawowych, przez co brakuje czasu na zabiegi terminowe.

Dobre terminy


Żyto i jęczmień powinny być odchwaszczanie jesienią. Wiosną zboża te rozwijają się bardzo szybko, co ogranicza czas optymalnego zabiegu i niekiedy zmusza do wyboru herbicydu zalecanego w późniejszej fazie rozwojowej. Jest on zwykle znacznie droższy.

Wolny wzrost pszenżyta i pszenicy sprawia, ze zabiegi w tych uprawach wykonuje się zwykle wiosną. Tymczasem najlepsze efekty daje odchwaszczanie dwuetapowe. Jesienią warto zwalczać głównie miotły i części chwastów dwuliściennych, a wiosną wykonać zabieg korekcyjny tańszym środkiem na resztę chwastów dwuliściennych. Mimo potrzeby dwukrotnego zabiegu, metoda ta jest stosunkowo tania i pozwala na wyeliminowanie najgroźniejszej miotły zbożowej już jesienią. Poza tym przytulia czepna i chaber bławatek w sprzyjających latach wschodzą wiosną, co rodzi błędne przekonanie, że herbicyd zastosowany jesienią słabo zadziałał.


Skomplikowana nazwa – aktywne działanie!


Do zwalczania miotły zbożowej najczęściej używa się substancji aktywnych, takich jak: chlorosulfuron, izoproturon, chlorotoluron, flufanacet i prosulfokarb. Zdecydowanie najpopularniejszy i często najtańszy jest chlorosulfuron. Jednak z powodu jego wieloletniego stosowania można już spotkać rasy miotły odporne na ten herbicyd. Chlorosulfuron długo zalega w glebie, co ogranicza następstwo roślin. Zdecydowanym plusem jest bardzo dobre zwalczanie samosiewów rzepaku już w kilkugramowych dawkach.

Pozostałe substancje miotłobójcze krócej zalegają w glebie, nie ograniczają następstwa roślin, a także nie powodują uodpornienia. Poza tym m.in. chlorotoluron radzi sobie również z chabrem bławatkiem czy wyczyńcem polnym. Warto jednak pamiętać, że niektóre odmiany pszenic nie tolerują tej substancji aktywnej. Stosunkowo nową substancją na rynku jest prosulfokarb, który zwalcza również przytulię czepną. Substancja ta jest stosowana w odchwaszczaniu ziemniaka czy niektórych strączkowych, dlatego nie powoduje zagrożeń dla roślin następczych.

Do zwalczania chwastów dwuliściennych jesienią stosowany jest najczęściej diflufenikan, rzadziej pendimetalina. Diflufenikan dobrze radzi sobie z fiołkiem polnym czy przytulią czepną. Stosowany w wyższych dawkach zwalcza również miotłę zbożową. Z tego też względu na rynku często można spotkać środki oparte na chlorotoluronie/flufanacecie z diflufenikanem zwalczające najczęściej wystepujące chwasty jedno- i dwuliścienne.

Herbicydy jesienne w zbożach mają działanie doglebowe, dlatego też należy je stosować na wilgotne podłoże. Skuteczność ich działania ogranicza występowanie przymrozków. Najlepsze efekty uzyskuje się stosując je w temperaturze powyżej 8°C. Jesienne herbicydy najlepiej zwalczają wschodzące chwasty, więc warto stosować je w zbożach sianych w terminie.

(mf)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 22 października 2015
zdjęcie: ChaferMachinery/flickr.com