Program dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny ruszy na początku 2016 r. - zapewnił w piątek w Brukseli unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan. W poniedziałek spotka się m.in. w tej sprawie z ministrem rolnictwa Krzysztofem Jurgielem.
"Zapowiedziałem otwarcie nowego programu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny, który jest bardziej atrakcyjny niż poprzedni. Podnosimy w nim wysokość pomocy i możliwości przechowywania, więc Polska będzie miała możliwość, skierowania części produkcji na przechowywanie i tym samym zdjęcia jej z rynku" - powiedział na konferencji prasowej Hogan.
Skierowanie części produkcji do przechowywania zamiast na sprzedaż ma pomóc w podniesieniu cen na rynku wieprzowiny. Rolnicy ubolewają, że obecna sytuacja jest tragiczna. Jurgiel napisał do komisarza list, w którym wnioskuje o jak najszybsze uruchomienie programu dopłat do przechowywania.
Z informacji przekazanych przez Hogana wynika, że program ruszy na początku 2016 r. "Mam nadzieję, że będziemy obserwować poprawę cen, jakie uzyskują rolnicy" - podkreślił.
Hogan zapowiedział, że spotka się w poniedziałek z ministrem Jurgielem, który ma być w Brukseli na posiedzeniu unijnych ministrów ds. rolnictwa. Polska złożyła wniosek o uzupełnienie porządku posiedzenia o punkt dotyczący sytuacji na rynku wieprzowiny.
"Zgadzam się z ministrem, że potrzebujemy działań i je podejmuję" - oświadczył Hogan.
Według Krajowej Rady Izb Rolniczych rosyjskie embargo na import żywności oraz wystąpienie w Polsce afrykańskiego pomoru świń to główne przyczyny złej sytuacji na rynku trzody chlewnej. W ciągu roku ceny skupu żywca spadły o ok. 10 proc. - nawet do 3 zł/kg.
Komisja Europejska zdecydowała o przywróceniu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny podczas nadzwyczajnego posiedzenia Specjalnego Komitetu ds. Rolnictwa Rady UE, które miało miejsce w połowie września br. Powodem tej decyzji był gwałtowny spadek cen wieprzowiny na rynku unijnym spowodowany przez wzrost produkcji trzody w UE oraz zakaz importu mięsa przez Rosję.
KE rozszerzyła zakres produktów kwalifikujących się do otrzymania wsparcia o niektóre elementy o niższej wartości, których z powodu rosyjskiego embarga (Rosja kupowała m.in. tłuste elementy, które jest trudno sprzedać na innym rynku) jest zbyt dużo. Dotyczy to np. świeżego smalcu. Niektóre kraje – Belgia, Francja, Dania i Holandia - ubiegały się o objęcie tym mechanizmem również innych elementów – jak m.in. podroby i nóżki wieprzowe.
Zwiększenie stawki dopłat o 20 proc. ma zachęcić przedsiębiorców do magazynowania większych ilości produktów. Natomiast na przechowywanie smalcu będzie niższa stawka dopłat, ponieważ jego magazynowanie jest mniej kosztowne niż mięsa.(PAP)
stk/ ro/ mag/
KOMENTARZE (0)