Kwalifikat się opłaca!

Zakup kwalifikowanego materiału siewnego to inwestycja, która zwraca się w postaci wyższych plonów i niższych kosztów ponoszonych na ochronę roślin i nawożenie upraw.
 

Polska jest w Europie znaczącym producentem zbóż – pod względem powierzchni zasiewów jesteśmy na drugim miejscu w Unii Europejskiej, a jeśli chodzi o zbiory zbóż, na miejscu trzecim. W ostatnich latach powierzchnia upraw utrzymuje się na stałym poziomie i wynosi około 7,5 mln hektarów. Mimo to średnie plony w naszym kraju są dalekie od potencjału produkcyjnego. Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka i, oprócz zmiennych warunków pogodowych, należą do nich: niewystarczające ilości stosowanych środków ochrony roślin i nawozów, w tym wapna, czy niedostateczna wymiana materiału siewnego.
 

Pod tym ostatnim względem znacznie odbiegamy od zachodu Europy. Średnio w Polsce wymienia się 10 proc. materiału siewnego, czyli rodzimy rolnik decyduje się na jego wymianę raz na... 10 lat! Dane dotyczące poszczególnych gatunków uprawnych też są mało zachęcające – wymiana pszenicy, jęczmienia i pszenżyta waha się w granicach 15-20 proc. Znacznie gorzej wygląda to w przypadku żyta (5-7 proc.) czy ziemniaka (4-6 proc.).
 

A przecież korzystanie z postępu biologicznego jest stosunkowo najtańszym środkiem prowadzącym do wzrostu produkcji. Maksymalizacja poziomu plonowania przy wykorzystaniu nawozów doglebowych i środków ochrony roślin osiągnęła już taki poziom, że nie da się jej w ten sposób znacząco zwiększyć. Potencjał biologiczny nadal jest jednak niewykorzystany. Każda nowa odmiana, która uzyskuje rejestrację, charakteryzuje się wyższym plonowaniem lub lepszą tolerancją na choroby czy warunki środowiskowe niż odmiany starsze. W przypadku żyta, jęczmienia czy pszenicy pojawia się coraz więcej odmian hybrydowych, dających wyższy plon dzięki efektowi heterozji (tzn. wybujałości mieszańców).
 

Kwalifikowany materiał siewny ma także najlepszą jakość, sprawdzoną licznymi badaniami zanim jeszcze zostanie przeznaczony do sprzedaży. Do odbiorcy trafia starannie oczyszczony i wolny od chorób. Niewielu rolników dysponuje sprzętem, pozwalającym na tak dokładne oddzielenie zanieczyszczeń od ziarna.
 

Kwalifikat zaprawiany jest przez producentów środkami grzybobójczymi za pomocą nowoczesnego sprzętu, co gwarantuje równomierne pokrycie ziarna do siewu, niemożliwe do uzyskania w większości gospodarstw, niedysponujących specjalistycznymi maszynami. Trzeba też pamiętać, że czystość nasion ma w procesie zaprawiania ogromne znaczenie. Kurz i inne drobinki brudu znacznie lepiej „wyłapują” zaprawę niż zboże, co oznacza niższą ochronę zbóż przed chorobami. Kwalifikowany materiał siewny ma również sprawdzone parametry, takie jak siła kiełkowania czy masa tysiąca nasion, dzięki czemu można ustalić idealną normę wysiewu, w przypadku własnego materiału siewnego ta norma będzie zawsze mniej lub bardziej przybliżona, co ma pływ na wysokość plonowania. Podczas wieloletniego korzystania z własnego materiału siewnego dochodzi ponadto do wielu modyfikacji genetycznych roślin, zazwyczaj negatywnych. Taki materiał siewny wymaga również zastosowania najwyższej i bardzo starannej agrotechniki, z kolei jakość kwalifikatu przekłada się na stosowanie mniejszej ilości nawozów i ŚOR.
 

Poza wymienionymi wyżej, kwalifikowany materiał siewny ma też jeszcze jedną zaletę – przysługuje do niego dopłata, obecnie w wysokości 69,4 zł do 1 ha. Realnie więc – biorąc pod uwagę jakość, czystość i wyższy potencjał plonowania – jest bardziej opłacalny niż wysiew własnych nasion.

(mf)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CRY, CLI 19 stycznia 2017 r.

zdjęcie: Fotolia.com