Nawożenie pogłównie kukurydzy azotem

Kukurydza wymaga intensywnego nawożenia azotem. Duże zapotrzebowanie na ten pierwiastek wiąże się z utrudnieniami w aplikacji. Cała dawka stosowana bezpośrednio przed siewem może okazać się niewystarczająca, bo czynniki atmosferyczne powodują straty.
 

Warto pamiętać, że największe zapotrzebowanie na ten makroelement kukurydza wykazuje w późniejszej fazie wegetacji, tj. podczas intensywnego wzrostu, czyli około 50-60 dni po siewie, kiedy – ze względu na jej wysokość – wjazd w łan bez specjalistycznego sprzętu jest utrudniony.
 

Zapotrzebowanie i dawki

Kukurydza, ze względu na silny przyrost biomasy, wymaga nawożenia dużymi dawkami azotu, chociaż w pierwszej fazie rozwojowej wykorzystuje go niewiele. Intensywne zapotrzebowanie na ten pierwiastek zaczyna się mniej więcej od 7-8 liścia, co przy optymalnym terminie siewu oznacza I-II dekadę czerwca a kończy, kiedy zasychają znamiona na kolbach, czyli w II-III dekadzie sierpnia.
 

Przy nawożeniu przedsiewnym należy wybierać formy dłużej działające, jak mocznik czy siarczan amonu. Faza od 6-7 liścia jest tym momentem, kiedy można zastosować nawozy mineralne granulowane, a najlepszy będzie mocznik. Nawozy zawierające formę azotanową mogą niszczyć rośliny, przypalając liście, a także trwale uszkadzać młode przyrosty, wpadając w lejki liściowe – zwłaszcza gdy znajduje się w nich woda.
 

Metodą bezpieczniejszą jest rozprowadzenie roztworu saletrzano-mocznikowego przy użyciu specjalnych aplikatorów z węży rozlewowych, zamontowanych na belce opryskiwaczy. Trzeba jednak dysponować takim wyposażeniem w parku maszynowym.
 

Nawożenie mocznikiem pogłównie jest także obarczone ryzykiem, ale można je ograniczyć, jeżeli zasilenie roślin zostanie wykonane w prawidłowy sposób, tj. przy niskiej wilgotności powietrza i suchych roślinach. Może się to jednak wiązać ze stratami wynikającymi z przechodzeniem tego nawozu do łatwo traconej formy gazowej.

Potrzeby pokarmowe roślin są zróżnicowane – w zależności od zasobności azotu w glebie, jak i struktury podłoża. Przyjmuje się, że na każdą wytworzoną tonę ziarna kukurydza potrzebuje około 30 kg N.

Dokarmianie dolistne

Jedną ze skutecznych metod uzupełniania azotu jest nawożenie dolistne. Nie zaspokaja wprawdzie całkowicie potrzeb pokarmowych kukurydzy, ale może sprowokować w roślinach korzystne zmiany biochemiczne, stymulujące do dalszego rozwoju. Jest to istotne zwłaszcza przy niekorzystnych warunkach pogodowych i ograniczonym pobieraniu odglebowym. W nawożeniu dolistnym można stosować mocznik w 6-proc. roztworze lub jedną z wielu dostępnych na rynku odżywek zawierających, oprócz różnych form azotu, także inne makro- i mikroelementy.
 

Warto mieć także na uwadze większe zapotrzebowanie na azot roślin z typem genetycznym „stay green”, z racji ich zieloności i przeprowadzania procesów życiowych aż do końca wegetacji. Podczas gdy rośliny o klasycznym typie w momencie dojrzałości zasychają, te utrzymujące zieloność nadal pobierają azot z gleby. O ile w klasycznych odmianach kukurydzy zachodzi w czasie wegetacji akumulacja azotu w samych roślinach na poziomie około 80 proc. i podczas nalewania ziarna wykorzystywane są własne zasoby, a tylko w niewielkim stopniu azot pobierany jest z gleby, o tyle w typie „stay green” proces ten jest w większym stopniu nastawiony na pobieranie azotu z podłoża. Biorąc pod uwagę, że praktycznie większość upraw kukurydzy oparta jest na odmianach „stay green”, należy uwzględnić potrzebę dostarczenia dawek azotu wystarczających na dłuższy okres. Wyjątkiem mogą być plantacje z przeznaczeniem na ziarno, gdzie zbyt długa zieloność roślin może opóźnić zbiory.
 

Zrównoważone zastosowanie dawek azotowych w uprawie kukurydzy, ze szczególnym uwzględnieniem stosowania nawożenia pogłównego, pozwala ukształtować lepszy, bardziej rozbudowany łan. Rozłożone w czasie dawki przy optymalnym przebiegu pogody pozwalają na rozwój roślin i ograniczenie stresów wywołanych niedoborem w bardziej efektywny sposób, a co za tym idzie – zwiększają możliwości plonowania.
 

(ak)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI, CRY 9 czerwca 2016
zdjęcie: archiwum własne