Ochrona i odżywienie zbóż ozimych – o czym należy pamiętać jesienią? Jesień to czas, w którym kształtuje się potencjał przyszłych plonów w uprawach zbóż ozimych. Jak więc zapewnić prawidłowy rozwój plantacji i skuteczną ochronę już we wczesnych fazach wzrostu roślin? Podstawą do uzyskania wysokich plonów jest odżywienie ozimin nie tylko makro-, lecz również mikroelementami, a także skutecznie odchwaszczanie upraw już w okresie jesiennym.

Miedź i mangan – najważniejsze mikroelementy
W uprawach zbóż ozimych mikroelementy odgrywają szczególnie istotną rolę, ponieważ oddziałują na metabolizm roślin, rozwój systemu korzeniowego, a także ograniczają negatywny wpływ czynników stresowych. Niedobór tych składników jest najbardziej widoczny późną jesienią i w okresie zimowym, gdy występują silne wiatry oraz niskie temperatury. Możliwości ich pobrania z gleby są wówczas ograniczone. Jak zatem w pełni pokryć zapotrzebowanie roślin na mikroelementy? Najskuteczniejszą formą dostarczenia tych składników jest aplikacja dolistna, ponieważ wskutek niewłaściwego odczynu stanowiska, maleje ich dostępność w podłożu lub są one blokowane. Planując dokarmianie mikroelementami, przede wszystkim trzeba uwzględnić miedź i mangan. Pierwiastki te należy podać w czasie krzewienia, ponieważ w tej fazie rozwoju ich działanie jest najbardziej efektywne. Zboża, które zostały właściwie zaopatrzone w miedź wykazują większą odporność na czynniki chorobotwórcze i niskie temperatury. Deficyt tego składnika hamuje przemiany azotu w roślinie i ogranicza jego pobranie, a w późniejszych fazach także zwiększa ich łamliwość. Z kolei mangan  bierze udział w podstawowych procesach życiowych roślin, takich jak: fotosynteza, tworzenie chlorofilu i synteza białek. Obydwa te składniki w największym stopniu wpływają na właściwe przezimowanie roślin. Co ważne, w przypadku większości zbóż ozimych niedożywienie mikroelementami w okresie jesiennej wegetacji powoduje straty, których rośliny nie są w stanie nadrobić wiosną. 

Odchwaszczanie – kiedy jest najskuteczniejsze? 
Dlaczego ochronę zbóż ozimych najlepiej rozpocząć już jesienią? Przeprowadzenie zabiegów w tym czasie nie jest popularne, ponieważ wielu rolników obawia się wymarznięcia roślin i poniesienia zbędnych kosztów związanych z zakupem herbicydów oraz konsekwencji wynikających z ich zastosowania. W początkowej fazie rozwoju zboża są najbardziej wrażliwe na szkodliwe oddziaływanie chwastów, dlatego optymalnym terminem do zastosowania zabiegów ochronnych jest właśnie jesień. Wprowadzenie ozimin w stan wegetacyjnego spoczynku bez presji z ich strony, pozwala na prawidłowe ukorzenie się w podłożu. Rozpoczęty w tym czasie, niezakłócony przez chwasty, proces krzewienia pozwala na wytworzenie większej ilości silnych źdźbeł kłosonośnych. Ponadto jesienne zawiązki kłosów są bardziej odporne na warunki atmosferyczne i silniejsze niż te, które pochodzą z krzewienia w okresie wiosennym. Im dłużej chwasty pozostają na polu, tym lepiej są rozwinięte, a ich skuteczne zwalczanie może okazać się trudniejsze. Z tego względu najlepiej wykonać zabieg regulujący zachwaszczenie w okresie jesiennym, wówczas gdy chwasty są jeszcze bardzo młode i najbardziej narażone na wpływ środków ochrony roślin. W przypadku wiosennych zabiegów konieczne będzie użycie preparatów o bardziej inwazyjnym działaniu, co spowalnia także rozwój zbóż. Chwasty wykazują większą odporność na niekorzystne warunki środowiskowe, konkurując ze zbożami o światło, wodę i składniki pokarmowe. W związku z tym najkorzystniejszym rozwiązaniem jest wyeliminowanie ich szkodliwość już w pierwszych fazach rozwojowych, aby od samego początku stworzyć roślinom optymalne warunki do wzrostu i rozwoju.