Resort rolnictwa pracuje nad uporządkowaniem przestrzeni obszarów wiejskich

Przygotowanie propozycji zmian do nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym zapowiedział minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Chodzi o uproszczone plany miejscowe, które pozwolą na uwolnienie części gruntów rolnych dla inwestycji.

"Przy ścisłej współpracy z resortem infrastruktury, który zajmuje się tym zagadnieniem, podjęliśmy współpracę i chcemy przygotować propozycję zmian do (...) nowelizowanej ustawy, tak by planowanie przestrzenne na obszarach wiejskich - przez co rozumiem miasta do 20 tys. mieszkańców - nie stanowiło bariery w rozwoju tych miejscowości, a jednocześnie było tak prowadzone, by jak najmniej kłopotów mieli inwestorzy czy rolnicy" - mówił minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel podczas poniedziałkowego seminarium na temat planowania przestrzennego na obszarach wiejskich.

Za planowanie przestrzenne odpowiada resort infrastruktury i budownictwa. Obowiązujące przepisy stanowią, że kształtowanie i prowadzenie polityki przestrzennej na terenie gminy - w tym uchwalanie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego - należą do zadań własnych gminy. Obecnie planami zagospodarowania objęte jest ok. 30 proc. obszaru kraju.

Jurgiel przypomniał, że w 1994 r. uchwalono ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która zmieniła zasady planowania w Polsce, która w jego ocenie jest "niewłaściwa" . Dodał, że w 2003 r. zmieniono ustawę, ale to problemów nie rozwiązało.

"Twierdzę, że ostatnie 10-15 lat (...) to dzika zabudowa na ternie wsi i miast, ponieważ niewydolność aparatu planistycznego oraz koszty powodują, że większość gmin czy miast, korzysta z decyzji o tzw. warunkach zabudowy i zagospodarowania, co jest z punktu widzenia planowania jest niewłaściwe" - zaznaczył Jurgiel. Dodał, że chodzi także o ochronę krajobrazu, z czym "jest teraz nie najlepiej".

Według szefa resortu rolnictwa, ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego (sprzedaży państwowej ziemi rolnej) jest to pierwszym etapem zmian w zakresie gospodarowania ziemią. Drugim, jest planowanie przestrzenne na obszarach wiejskich. Zdaniem Jurgiela, "trzeba znaleźć sposób na to, by na tym etapie wprowadzić uproszczone plany zagospodarowania przestrzennego".

Eksperci opracowują opinię, czy jest możliwe przekształcenie studiów uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego w uproszczone plany miejscowe. "Byłaby to najlepsza metoda na tym etapie, by uwolnić szybciej część gruntów, które będą stanowiły zasób m.in. do rozwoju budownictwa mieszkaniowego w miastach czy też gminach" - ocenił minister.

"Trzeci etap - to gospodarka ziemią, planowanie, zarządzanie rozwojem, czyli planowanie strategiczne gmin, gdzie w ramach reformy administracji rolnej przewidujemy - tu decyzje są już wstępnie podjęte - likwidację Agencja Rynku Rolnego" - powiedział Jurgiel.

W opinii prezesa Związku Powiatów Polskich Ludwika Węgrzyna, dotyczącej planowania przestrzennego na wsi przede wszystkim należy zmniejszyć ilość dokumentów potrzebnych do rozpoczęcia inwestycji. Jak mówił są to "tony dokumentów", które trzeba przechowywać latami.

Węgrzyn uważa też, że m.in. należy rozważyć czy planowanie przestrzenne powinno być w kompetencji gminy czy też powiatu. Jego zdaniem zbyt wiele terenów rezerwowanych jest pod budownictwo mieszkaniowe. Jego zdaniem, gdyby wprowadzić podatek katastralny, to byłoby więcej terenów rolnych.

Natomiast Jacek Pijanowski z Towarzystwa Rozwoju Obszarów Wiejskich zauważył, że w Polsce jest bardzo dużo rozproszonej zabudowy, co znacznie zwiększa koszty dla gmin, które muszą zapewnić infrastrukturę. Jego zdaniem, uchwalona niedawno ustawa o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomość Skarbu Państwa, w znacznym stopniu przyczyni się do zahamowania zabudowy rozproszonej, określa bowiem, kto może być nabywcą ziemi rolnej.

Wiceminister infrastruktury Tomasz Żuchowski, który wziął udział w poniedziałkowym seminarium, poinformował, że jego resort pracuje na Kodeksem Urbanistyczno – Budowlanym. Zauważył, że obecnie zaciera się granica pomiędzy miastem i wsią, a oba te obszary oddziaływają na siebie wzajemnie "w żywiołowy, nieuregulowany sposób, sprzyjający wzajemnemu blokowaniu rozwoju".

"Mam nadzieję, że do końca br. przy współudziale MRiRW, uda się projekt Kodeksu opracować, tak byśmy mogli chronologiczne realizować zarówno aspekty planistyczne, jak realizować inwestycje sektora publicznego wszędzie tam gdzie to możliwe" – powiedział wiceminister.

awy/ drag/