Skuteczne nawożenie potasem – kiedy i jak dostarczyć roślinom potas?

Deficyt potasu, obok kwasowości gleby, jest najważniejszym czynnikiem ograniczającym plonowanie, dlatego powinien być on dostępny dla roślin już od wczesnych faz rozwojowych. Dostarczenie potasu nie tylko ogranicza stresy i wpływa na rozwój organizmów, ale przede wszystkim stymuluje przyswajanie i wykorzystanie pozostałych składników – głównie azotu.
 

Potas – jaką rolę odgrywa w uprawie roślin?

Ponad 40% polskich gleb charakteryzuje się zbyt niską zasobnością potasu. Co więcej, tylko niewielka część tego pierwiastka jest dostępna dla roślin. Z kolei na lekkich stanowiskach, które dominują w krajowej strukturze gruntów, łatwo ulega on wymywaniu. Dlaczego potas jest tak ważny dla roślin? Spośród wielu podstawowych elementów budujących plon szczególna rola przypisywana jest właśnie temu składnikowi. Przede wszystkim zwiększa on przyswajalność i wykorzystanie nawozów azotowych przez roślinę, a także jej możliwości przechowalnicze.
 

Zasobność potasu w glebie warunkuje także ważne aspekty fizjologii roślin, takie jak m.in.:

  • prawidłowa praca aparatów szparkowych, ich sprężystość oraz odpowiednia gospodarka wymiany gazowej,
  • udział w procesie przemiany materii i metabolizmie cukrów, które są związane z właściwym magazynowaniem rezerw węglowodanów.

Wskazane czynniki mają kluczowe znacznie podczas wiosennej wegetacji. To właśnie potas jest szczególnie potrzebny roślinom w tym okresie, aby zminimalizować wpływ czynników zewnętrznych. Szczególnie biorąc pod uwagę przyrost biomasy, wzrost temperatury, a także coraz większe ryzyko niedoborów wody, wynikające z szybszego parowania gleby i okresowych deficytów opadów.

 

Jak dostarczyć potas do gleby?

Wśród dostępnych na polskim rynku nawozów potasowych, które znajdują zastosowanie w uprawie roślin rolniczych, dominuje chlorek potasu – zwany popularnie solą potasową. Często tego typu rozwiązania doposażone są także w siarkę czy też magnez. Optymalne połączenie potasu w łatwo dostępnych formach oraz wskazanych pierwiastków stanowi nawóz potasowy Elplon Sprint, który dodatkowo zawiera wapń. To właśnie skład tego rozwiązania jest jednym z głównych czynników, które wyróżniają je na rynku. Wzbogacony jest w niezwykle rzadki, ale bardzo cenny minerał – polihalit, czyli siarczan potasowo-magnezowo-wapniowy. Dzięki temu pozwala na dodatkowe uzupełnienie aż czterech podstawowych makroelementów za pomocą jednej granuli. Standardowo w wiosennej aplikacji nawozów makroelementowych rolnicy stosują azot i siarkę, często pomijając istotę uzupełnienia dawki magnezu i przede wszystkim potasu. Warto podkreślić, że niemal niemożliwe jest dostrzeżenie niedoboru ostatniego z wymienionych składników wczesną wiosną na plantacjach zbóż czy rzepaku. Z kolei skutki tego deficytu będą widoczne podczas intensywnego przyrostu roślin i stopniowego przechodzenia ze stanu wegetatywnego w generatywny, kiedy zapotrzebowanie na wszystkie składniki wzrasta nawet kilkudziesięciokrotnie. Wówczas mogą pojawić się pierwsze symptomy niedoboru potasu: brak turgoru liści oraz przebarwienia, które błędnie sygnalizują choroby wywołane patogenami grzybowymi. Granule Elplonu Sprint w bardzo szybki sposób uzupełniają deficyt potasu wiosną, co umożliwia jego aplikację w okresie wczesnowiosennego nawożenia. Struktura granuli i technologia wytwarzania nawozu pozwala na wiosenną aplikację czterech kluczowych składników: potasu, siarki, magnezu i wapnia. Warto także nadmienić, że siarka dostępna w tym rozwiązaniu nie ma negatywnego wpływu na pH gleby, ze względu na dużą podaż kationów podtrzymujących odpowiedni odczyn stanowiska.