Trudna jesień na plantacjach zbóż

Już tylko kilka tygodni pozostało do końca jesiennej wegetacji. Z każdym dniem temperatury dobowe spadają i coraz mniej energii słonecznej dociera do powierzchni plantacji. Nie oznacza to jednak całkowitego zastoju w pracach polowych.

Ze względu na długo utrzymujący się okres suszy w końcu lata i na początku jesieni termin siewów opóźnił się do absolutnego maksimum, przesuwając na okres późniejszy wszystkie zabiegi agrotechniczne. Z tego powodu do tej pory w niektórych częściach naszego regionu trwają jeszcze siewy pszenicy ozimej i to nie tylko po późno schodzących przedplonach, jak burak czy warzywa lub kukurydza. Wciąż wielu rolników ma dylemat, czy siew po połowie października ma sens i czy jest bardziej uzasadniony niż wysiew zbóż jarych w optymalnym terminie.


Ważne nawożenie dolistne

Pewne jest, że przy późnym wysiewie zbóż trzeba liczyć się z uzyskaniem niższego plonu. Jednak potencjał formy ozimej zbóż wciąż jest dużo wyższy niż jarej. Spadek plonowania będzie efektem słabszego rozbudowania systemu korzeniowego i mniejszej obsady źdźbeł kłosonośnych.

Straty wynikające z mniejszej liczby kłosów na metrze można zminimalizować poprzez bardziej zagęszczone wysiewy, ale przy tych trudniej będzie roślinom zbudować mocny system korzeniowy. Poprawę jego rozbudowy można uzyskać poprzez odpowiednie nawożenie lub zabiegi biostymulacji przy użyciu produktów hormonopodobnych. Pozytywne skutki przyniesie w tej sytuacji dostarczenie nawozów w formie oprysku, zawierających w składzie odpowiednie ilości fosforu i potasu, wzbogaconych niewielką ilością azotu i mikroelementów. Fosfor podany w nawozie dolistnym wpływa pozytywnie na szybkość przemian fizjologicznych, poprawiając ich tempo nawet w warunkach chłodów. Dodatkowo sprzyja lepszemu zakorzenieniu rośliny. Potas również pełni bardzo ważną rolę, szczególnie w okresie tuż przed zimą. Składnik ten odpowiada za właściwe uwodnienie rośliny i utrzymanie wysokiego turgoru. Jest niezbędny w nagromadzeniu odpowiedniej ilości cukrów, co sprzyja właściwemu zimowaniu.

Im więcej zabiegów agrotechnicznych uda się wykonać w okresie jesiennym, tym wyższy plon zostanie osiągnięty i łatwiej będzie zorganizować prace w gospodarstwie.


Zwalczanie chwastów i szkodników

Z powodu suszy rozciągnął się okres wschodów. We wrześniu na większości obszarów Kujaw i Pomorza spadły zaledwie 4 litry wody na metr kwadratowy, więc ilość ta nie pozwoliła na wyrównane kiełkowanie ziarniaków. W efekcie na początku października na jednym polu znajdowały się rośliny dopiero wschodzące oraz te, które się już zaczynają krzewić.

Jak wybrać termin odchwaszczania?

Bez wątpienia zabieg herbicydowy powinien być wykonany w okresie jesiennym, nawet jeżeli warunki pogodowe pozwoliłyby na aplikację w listopadzie czy na początku grudnia. Przy odpowiednim doborze preparatów chwastobójczych osiąga się dużo lepsze efekty zwalczania chwastów niż w wypadku przeniesienia zabiegu na okres wiosenny. Większość produktów herbicydowych polecanych na okres jesienny wyróżnia się odglebowym działaniem zawartych w nich substancji aktywnych, dlatego też w dużej mierze są one niezależne od warunków pogodowych panujących w czasie aplikacji.

Rośliny zbożowe nie zdążyły jeszcze wytworzyć odpowiednio dużej powierzchni liści, a już są atakowane przez mszyce. Plantacja wolna od szkodników ssących ma szczególne znaczenie w wypadku upraw jęczmienia ozimego i pszenicy ozimej. Szkodliwość żerowania mszyc i skoczków ma ogromne znaczenie gospodarcze, ze względu na przenoszenie przez insekty wirusów, w tym najgroźniejszego dla zbóż wirusa żółtej karłowatości jęczmienia, który w niektóre lata dziesiątkuje uprawy jęczmienia ozimego i potrafi znacznie zredukować powierzchnię upraw pszenicy ozimej. Jeżeli warunki w okresie jesiennym sprzyjają rozwojowi szkodników nalatujących plantacje zbożowe, trzeba liczyć się z koniecznością wykonania zabiegu insektycydowego. Najczęściej w praktyce rolniczej sięga się po produkty z grupy pyretroidów.

Jak widać, na plantacjach zbóż wciąż pozostaje coś do zrobienia, a zaniechanie niektórych zabiegów może skutkować stratą trudną do nadrobienia w późniejszym czasie.

(mt)

 

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CRY, CLI 20 października 2016 r.
fot. materiały prasowe Agrolok Sp. z o.o.