Uwaga na MMA

Najpowszechniejszym z nich jest zespół MMA. Większości błędów podnoszących prawdopodobieństwo wystąpienia tego schorzenia można uniknąć. Zespół ten składa się z trzech jednostek chorobowych: mastitis (zapalenie wymienia), metritis (zapalenie macicy) i agalactica (bezmleczność). Jego nazwa składa się z pierwszych liter poszczególnych schorzeń. Nie wszystkie choroby składające się na zespół MMA występują jednocześnie, jednak istnieje bardzo duża zależność między zapaleniem wymienia a bezmlecznością.

Powszechne występowanie


Zespół MMA pojawia się najczęściej w czasie doby lub dwóch od zakończenia porodu. Czasem zdarza się, że występuje już w czasie porodu, bądź bezpośrednio po jego zakończeniu. Pierwszymi sygnałami wystąpienia MMA są zazwyczaj: podwyższona temperatura ciała, apatia, brak apetytu, zaparcia oraz brak zainteresowania prosiętami. Ból spowodowany stanem zapalnym wymienia sprawia, że lochy niechętnie karmią młode. Zazwyczaj układają się na brzuchu, uniemożliwiając prosiętom ssanie. Wymię jest obrzmiałe i ma podwyższoną temperaturę. Objawy MMA widoczne są także w zachowaniu prosiąt. Na skutek bezmleczności wygłodzone zwierzęta są ruchliwe i zaniepokojone. Często pokwikują, próbując tym zmusić matkę do karmienia. Po pewnym czasie następuje niedożywienie zwierząt objawiające ospałością oraz biegunką.

Stadia choroby


Objawy MMA mogą występować w różnym nasileniu. Wyróżnia się postać subkliniczną, ostrą i podostrą. Najtrudniejsza do zdiagnozowania jest postać subkliniczna, gdyż występuje ona praktycznie bezobjawowo. Charakterystyczne dla niej jest zmniejszenie laktacji, czego efektem staje się szybkie różnicowanie masy prosiąt. Dzieje się tak dlatego, ze prosięta ssące z sutków objętych zapaleniem pobierają niedostateczną ilość mleka. W przypadku postaci podostrej można zaobserwować więcej objawów. Jest to najczęściej gorączka nie przekraczająca 40ºC. Zapaleniem są objęte tylko niektóre sutki. Locha nie wykazuje spadku apetytu ani apatii oraz chętnie karmi młode. Najwięcej widocznych objawów daje postać ostra, która jest również najgroźniejsza zarówno dla życia prosiąt, jak i lochy. Obserwujemy tu wysoką gorączkę, często przekraczającą 41ºC, co stanowi poważne zagrożenie dla życia zwierzęcia. Następuje zahamowanie laktacji, czego konsekwencją są upadki niedożywionych i pozbawionych odporności prosiąt.

Co sprzyja chorobie?


Główną przyczyną MMA jest nadmierne namnażanie się drobnoustrojów chorobotwórczych, najczęściej bakterii E.Coli oraz paciorkowców i gronkowców. Drobnoustroje te naturalnie występują w organizmie zwierząt oraz w ich otoczeniu. Ich działanie chorobotwórcze jest zazwyczaj następstwem błędów i zaniedbań hodowcy, które prowadzą do nadmiernego rozmnażania bakterii.

Do czynników sprzyjających występowaniu MMA zaliczyć można czynniki żywieniowe, takie jak niewłaściwy skład paszy. Szczególnie groźne są niedobory aminokwasów egzogennych, witamin, składników mineralnych, włókna oraz obecność mykotoksyn w paszy. Do występowania MMA przyczynia się także zbyt obfite żywienie loch w początkowej fazie ciąży. Nie bez znaczenia są również czynniki środowiskowe, takie jak niewłaściwa temperatura, zbyt wysoka wilgotność powietrza oraz przeciągi. Ryzyko podnosi również zbyt wysoka koncentracja zwierząt, ograniczone możliwości ruchu, czy niedokładna dezynfekcja pomieszczeń. W systemach bezściółkowych ryzyko wystąpienia MMA jest wyższe niż w systemach tradycyjnych. Równie istotna pozostaje organizacja pracy w chlewni. Zbyt późne przeprowadzanie loch do kojców porodowych nie daje im wystarczająco dużo czasu na aklimatyzację, wywołując stres, będący czynnikiem podnoszącym ryzyko wystąpienia tych schorzeń.

(kw)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 10 grudnia 2015
zdjęcie: JeremyTilston/flickr.com