Ważny makroelement – siarka

Jeszcze do niedawna w glebie było jej tyle, że wystarczało nawet dla roślin siarkolubnych. Dziś zaczyna jej brakować dla zbóż, a produkcja m.in. rzepaku na wysokim poziomie bez nawożenia siarką jest niemożliwa.

Wraz z rozwojem przemysłu nastąpił gwałtowny wzrost emisji siarki do atmosfery. Jej akumulacja w glebie rosła wraz z opadem pyłów i deszczu. Ilości siarki wnoszone tym sposobem zdecydowanie pokrywały zapotrzebowanie na nią roślin, nawet tych siarkolubnych. Z czasem jednak akumulacja siarki w atmosferze przekroczyła normy, co miało destrukcyjny wpływ na środowisko naturalne (poprzez opad tzw. kwaśnych deszczy). Z tego powodu m.in. wprowadzono rygorystyczne normy emisji spalin, przez co znacznie zmniejszyła się emisja siarki do atmosfery – jeszcze 30 lat temu była niemalże trzykrotnie wyższa niż obecnie. Ta zmiana bardzo korzystnie wpłynęła na środowisko naturalne, ale pociągnęła za sobą konieczność stosowania nawozów siarkowych w rolnictwie.

Najważniejsze funkcje


W roślinie siarka wchodzi w skład aminokwasów (metionina, cystyna i cysteina), czyli jest budulcem białek. Cysteina kontroluje syntezę chlorofilu, zatem wpływa na wydajność fotosyntezy.

Siarka ma wpływ na aktywność reduktazy azotanowej, czyli poprawia przyswajalność azotu, ograniczając jego wymywanie do wód gruntowych. Dzięki niej rzepak może przyswoić znacznie więcej azotu, co przyczynia się do wzrostu plonu. W przypadku pszenicy badania wykazały wyższą zawartość białka w ziarnie (ważne w pszenicach jakościowych). Siarka uczestniczy także w przemianach enzymatycznych odpowiedzialnych za pobieranie azotu przez bakterie brodawkowe (u roślin strączkowych). Wpływa na syntezę kwasów tłuszczowych, podwyższając zawartość tłuszczu w nasionach rzepaku. Siarka podnosi zawartość związków zapachowych i smakowych m.in. w cebuli, czosnku, gorczycy. Zwiększa również odporność roślin na choroby i szkodniki. Poza tym wchodzi w skład witaminy B1.

Czym i kiedy nawozić


Siarka jest pobierana przez rośliny w formie jonu anionowego SO3-. Niestety, forma ta nie jest wiązana przez kompleks sorpcyjny gleby – siarka szybko ulega stratom w postaci wypłukiwania w głąb profilu glebowego, szczególnie na glebach lekkich. Dlatego konieczne jest stosowanie odpowiednich nawozów.

Na rynku dostępnych jest wiele nawozów zawierających siarkę. Z nawozów potasowych mają ją w składzie: siarczan potasu i Korn-Kali®. Z nawozów fosforowych można wymienić Superfosfat. Zdecydowana większość nawozów wieloskładnikowych NPK ma ją w składzie – mówi Marcin Frączkowski, ekspert firmy Elvita. – W przypadku upraw ozimych (rzepak i zboża) te nawozy zazwyczaj aplikuje się przed siewem roślin. Do nawozów zawierających siarkę stosowanych wiosną zaliczamy nawozy azotowe: siarczan amonu, YaraBela Sulfan, Saletrosan®, RSM®S. Ciekawą opcją jest Kizeryt siarczan magnezu – nawóz granulowany, rozpuszczalny w wodzie, który można stosować jesienią i wiosną. Poza siarką zawiera magnez, którego brakuje na wielu polach Polski. W nawożeniu dolistnym często stosowany jest dodatek siarczanu magnezu siedmiowodnego lub jednowodnego. Jednak w takich zabiegach zazwyczaj wnosi się niewielkie ilości siarki. W nawożeniu dolistnym można zaspokoić w pełni zapotrzebowanie roślin na mikroelementy, w siarkę jest to niemalże niewykonalne – wyjaśnia
Marcin Frączkowski.

Siarkę zawierają również nawozy naturalne, czyli obornik, gnojowica, gnojówka. Należy jednak pamiętać, że siarka występuje tam w formie nieprzyswajalnej, przez co ulega stratom, a wykorzystanie jej przez rośliny jest niewielkie.

(ab)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 11 lutego 2016