Przyczyny problemów z rozrodem loch cz. II

Obok odpowiednich pomieszczeń dla loch, gwarantujących zwierzętom dobrostan, wysokojakościowych pasz, zawierających odpowiednią dawkę energii, witamin i minerałów, kolejnym ważnym czynnikiem wpływającym na rozród loch są choroby wirusowe i bakteryjne. Ich występowaniu sprzyja nieprzestrzeganie zasad bioasekuracji oraz zakup zwierząt ze stad o niskim statusie zdrowotnym.
 

Szczególne zagrożenie dla loch stanowią: PRRS, czyli zespół rozrodczo-oddechowy, parwowirus, leptospiroza, chlamydioza oraz wścieklizna rzekoma.
 

Choroby wirusowe

PRRS to choroba wirusowa, która dotyka zarówno loszki remontowe, jak i warchlaki czy tuczniki. U loch wiąże się pogorszeniem wyników inseminacji i poronieniami. Dalszy rozwój choroby skutkuje przedwczesnymi porodami oraz martwymi prosiętami czy zmumifikowanymi płodami. Jeśli chodzi o warchlaki czy tuczniki, objawami są problemy z układem oddechowym, kaszel i gorączka. W ochronie przed tym wirusem bardzo ważna jest prewencja oraz odpowiednia kwarantanna nowych zwierząt przed wprowadzeniem ich do stada. Jeśli już stado jest zarażone PRRS, konieczne są szczepienia.
 

Parwowirus świń (PPV) jest groźny wyłącznie dla loch prośnych i jeśli do zakażenia doszło u sztuk niskoprośnych, do ok. 60.–70. dnia ciąży. Konsekwencją są zaburzenia w układzie rozrodczym i występowanie wczesnych poronień. Zarażone lochy rodzą martwe lub zmumifikowane prosięta. Także bardzo niskie mioty, poniżej 5 sztuk, mogą być sygnałem występowania tego schorzenia.
 

Chorobą wpływającą bardzo znacząco na parametry rozrodu jest wirusowa wścieklizna rzekoma, szerzej znana jako choroba Aujeszkyego. Wywołujące ją patogeny obniżają odporność, powodują problemy z układem pokarmowym, oddechowym, drżenie mięśni, przykurcze, niedowłady, porażenia, ślinotok i chudnięcie. Wpływają na pogorszenie wykorzystania paszy i obniżenie płodności – co w konsekwencji daje występo­wanie mumifikantów oraz słabe, nieliczne mioty.
 

Choroby bakteryjne

Leptospiroza to choroba bakteryjna przenoszona przez gryzonie. Zarażone lochy mogą rodzić martwe prosięta, często dochodzi też do późnych (powyżej 90. dnia ciąży) poronień.

W przypadku trzody chlamydiozę wywołują bakterie z rodzaju Chlamydia przenoszone przez ptaki. Jest to na tyle częsta przypadłość, iż wszystkie stada uważa się za zarażone. Zwykle choroba przebiega bezobjawowo. Dopiero przy znacznym spadku odporności u loch dochodzi do poronień w trzeciej, końcowej fazie ciąży lub do urodzenia martwych albo słabszych prosiąt.

 

Okres okołorujowy

Ostatnim czynnikiem, mającym wpływ na plenność loch, jest postępowanie w okresie okołorujowym. Często zdarza się jeszcze trwający 42 dni i więcej odchów prosiąt przy lochach. Tak długie pozostawanie prosiąt z matką może powodować nadmierną jej eksploatację. Locha po odsadzeniu jest w gorszej kondycji, wydłuża się okres od odsadzenia do wystąpienia rui, także pierwsze krycie częściej okazuje się być nieskuteczne. Przy późnym wystąpieniu rui owulacja następuje bardzo szybko od pierwszych jej objawów, więc plemniki nie mają wystarczająco długiego czasu na zapłodnienie komórek jajowych, a co za tym idzie – inseminacja jest nieskuteczna. Gdy ruja występuje po 5. dniu od odsadzenia, zabieg unasienniania należy przeprowadzić od razu na jej początku.
 

Bardzo ważna jest staranna obserwacja loch. Wczesne wykrycie objawów rujowych pozwala na dokładne określenie przewidywanej owulacji i podwyższa odsetek skutecznych kryć. Warto również wykonać zabieg reinseminacji, gdyż zwiększa to prawdopodobieństwo ciąży. Jest to szczególnie ważne przy wczesnych rujach (szybko po odsadzeniu prosiąt), kiedy czas pomiędzy objawami rujowymi a owulacją jest dłuższy. Lochy po inseminacji należy utrzymywać indywidualnie aż do 30. dnia ciąży, zapewniając im spokojną atmosferę i ograniczając stresy. Wtedy można dokładnie zaobserwować, czy nie występuje kolejna ruja oraz zminimalizować ryzyko wczesnych poronień.
 

Skuteczny rozród jest wypadkową wielu czynników, poczynając od predyspozycji genetycznych, przez utrzymanie i żywienie, na zdrowiu kończąc. Należy skupić na nim uwagę, ponieważ uzyskanie dużych, zdrowych miotów od loch jest czynnikiem bardzo ważnym w opłacalności hodowli i może znacząco podnieść zyski z produkcji trzody chlewnej.
 

(aw, mcz)

Zapraszamy do zapoznania się z I częścią poradnika.

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CRY, CLI 27 kwietnia 2017 r.
zdjęcie: Michael_Coghlan/Flickkr.com