Sezon pastwiskowy niebawem

Wypas bydła na pastwisku jest bardzo popularną metodą żywienia w okresie letnim. Użytki zielone dostarczają bowiem zwierzętom składniki odżywcze o najniższym koszcie jednostkowym.

Niewątpliwą zaletą wypasu pastwiskowego jest zapewnienie zwierzętom ruchu i przebywania na świeżym powietrzu. Poza tym zielonka pastwiskowa pokrywa potrzeby bytowe oraz produkcyjne krów dających 18-20 kg mleka.

Czas na zielonkę


Wypasanie należy rozpoczynać stopniowo, zaczynając od kilku godzin dziennie – zauważa Karol Wysocki, ekspert żywieniowy z firmy paszowej Ewrol. – Jest to związane z tym, że dopiero po około 2 tygodniach wypasu mikroflora żwacza namnoży się do takiej ilości, by w pełni wykorzystać składniki zawarte w zielonce. Wypas należy rozpocząć gdy ruń osiągnie wysokość 10-12 cm. Ruń pastwiskowa najszybciej przyrasta w miesiącach wiosennych, czyli maju i czerwcu. W tym okresie zwierzęta często nie są w stanie jej w pełni wykorzystać, dlatego nadmiar zielonki można przeznaczyć na siano czy sianokiszonkę. W kolejnych miesiącach, w których zielonka rośnie wolniej, użytek zielony można przeznaczyć tylko do wypasu.

Ważne, by zapewnić zwierzętom odpowiednią powierzchnię pastwiska. W celu lepszego wykorzystania pastwiska celowe jest stosowanie tzw. wypasu kwaterowego. Polega on na dzieleniu pastwiska na mniejsze kwatery – dodaje Karol Wysocki.

Hektar wydajnego terenu w sezonie pastwiskowym powinien wystarczyć dla 3-4 sztuk krów. Na słabszych pastwiskach można utrzymać 1-2 krowy. Przełożenie na żywienie
Konsekwencją żywienia samymi zielonkami jest niewykorzystanie potencjału paszy. Największą wadą zielonek jest niedobór energii w stosunku do białka. Braki najłatwiej jest uzupełnić kiszonką z kukurydzy. Wysoką koncentrację energii posiadają także śruty zbożowe, należy jednak podawać je z umiarem, gdyż łatwo fermentują w żwaczu, a ich nadmiar może powodować kwasicę. Należy także pamiętać o tym, że młoda zielonka ma niską zawartość włókna. Jego niski udział w dawce powoduje szybki przepływ masy przez organizm zwierzęcia, co często jest przyczyną biegunek. Niedobory można uzupełnić sianem bądź słomą.

Niedostateczna ilość włókna ma także wpływ na mniejsze wchłanianie magnezu i innych składników mineralnych. Przyjmuje się, że przy skarmianiu pasz zimowych magnez wchłaniany jest w około 25%, a przy żywieniu bardzo młodą zielonką tylko w 15-17%. Niedobór magnezu we krwi jest głównym powodem tężyczki pastwiskowej. - W celu zabezpieczenia zwierząt przed tą chorobą niezbędne jest stosowanie premiksów o wysokim poziomie magnezu, przeznaczonych specjalnie na czas wypasu pastwiskowego, takich jak Naszmix KM Magnez marki Ewrol – zauważa Karol Wysocki.

Pod koniec okresu pastwiskowego krowy należy dokarmiać innymi paszami objętościowymi i stopniowo przechodzić na pasze przygotowane do skarmiania w okresie żywienia zimowego.

(pc)

Materiał opublikowany w tygodnikach Wydawnictwa Promocji Regionu: CGD, CBR, CWA, CLI 9 kwietnia 2015
zdjęcie: Pixel-Sepp/pixabay.com