Jak zwiększyć wykorzystanie azotu na użytkach zielonych?

Plonotwórcza rola azotu, fosforu czy potasu w nawożeniu użytków zielonych jest dobrze znana. Nie każdy jednak wie, że efektywność działania pierwszego z wymienionych składników zależy od zbilansowania z pozostałymi makroelementami m.in. z magnezem i siarką oraz mikroelementami, takimi jak: miedź, cynk, bor, mangan, molibden oraz żelazo. Ich rola często bywa bagatelizowana. Opracowując plan nawozowy, szczególnie dla wysokowydajnych użytków, trzeba uwzględnić powyższe składniki mineralne, które warunkują zarówno odpowiednie pobieranie azotu, jak i jego produktywność.
 

Magnez – pierwiastek nie do zastąpienia

Magnez kontroluje pobieranie i przekształcanie azotu w białko, dlatego jego niedobór zmniejsza efektywność plonotwórczą tego składnika. Pierwiastek ten jest również ważnym elementem chlorofilu, przez co bierze udział w najważniejszym procesie zachodzącym w roślinie - fotosyntezie i nie może być zastąpiony przez inny pierwiastek. Od efektywności tego procesu zależy tempo wzrostu runi. Ponadto magnez stymuluje transport asymilatów do korzeni, pobudzając system korzeniowy do wzrostu i pobierania składników pokarmowych z gleby. Objawy niedoboru tego pierwiastka pojawiają się na starszych liściach w postaci chloroz międzynaczyniowych. Najwyraźniej uwidaczniają się w gorące i suche lata, wpływając na obniżenie ilości i jakości plonów (niska zawartość białka, cukrów). Natomiast na użytkach zielonych są trudne do zaobserwowania z uwagi na ich parokrotne koszenie w sezonie. Planując nawożenie tym składnikiem, należy pamiętać, że magnez łatwo przemieszcza się w glebie i może być z niej wypłukiwany. W rocznym bilansie nawożenia przy bardzo niskiej i niskiej zasobności na glebach organicznych stosuje się ok. 100-150 kg MgO/ha, a na mineralnych 50-100 kg/ha MgO w podziale na dawki. Pierwszą i jednocześnie największą dawkę najkorzystniej jest zastosować krótko przed ruszeniem wegetacji w postaci szybko działających nawozów. Dodatkowo w tym okresie, podczas intensywnego wzrostu, należy wykonać uzupełniające nawożenie dolistne magnezem, najlepiej z dodatkiem mikroelementów. Pozwoli to uzupełnić działanie nawożenia posypowego i przyspieszyć wzrost runi, dzięki dwóm drogom podania składników i tym samym ich większej efektywności. Możliwe jest także stosowanie nawozów zawierających magnez, a także siarkę o długim okresie działania już jesienią oraz na przedwiośniu. Zapewni to zaopatrzenie roślin w ten składnik już od samego początku wegetacji.
 

Siarka wpływa na efektywność azotu

Kolejnym makroelementem, który wpływa na efektywne wykorzystanie azotu jest siarka. Jej niedobór powoduje słabsze pobieranie tego składnika, a w konsekwencji spowolnienie lub nawet silne zahamowanie przemian białkowych, poprzez zmniejszenie tempa syntezy aminokwasów siarkowych. Dodatkowo siarka wchodzi w skład białek pełniących funkcje enzymów. Niedostateczne zaopatrzenie w ten pierwiastek może więc powodować spadek zarówno ilości, jak i jakości uzyskanej paszy. Objawy niedoboru siarki można zaobserwować w pierwszej kolejności na młodych liściach. Na starszych pojawiają się dopiero wtedy, gdy jednocześnie brakuje azotu. Natomiast cały użytek bardzo słabo odrasta po cięciu. Dobierając dawkę siarki, można sugerować się dawką azotu, przyjmując, że siarkę powinno się zastosować na poziomie ¼ dawki azotu. Największe zapotrzebowanie użytków zielonych na ten składnik występuje wiosną, zwłaszcza na glebach lekkich lub zalewanych w okresie jesienno-zimowym. Dlatego nawożenie tym makroelementem łączy się w praktyce z nawożeniem magnezem, poprzez stosowanie granulowanych nawozów siarkowo-magnezowych i uzupełnianie ich działania nawożeniem dolistnym.
 

Skutki niedoboru mikroelementów

Najczęściej w glebach, na których usytuowane są użytki zielone – szczególnie organicznych, brakuje miedzi i cynku. Związane jest to z ich dużą zdolnością do wiązania wskazanych mikroelementów. Ważną funkcję pełnią także: mangan, żelazo i bor. Uzupełnienie tych składników w bilansie nawozowym powinno być stałym elementem strategii nawozowej, ponieważ wraz z uzyskaną zielonką przy każdym zbiorze są one wywożone z pola. Najlepsze rezultaty można osiągnąć, aplikując te składniki w postaci nawożenia dolistnego, podczas intensywnego wzrostu oraz na około 7-14 dni po każdym pokosie lub wypasie. Coraz częstszym trendem jest stosowanie nawożenia dolistnego połączonego z biostymulacją, które dzięki temu działa zdecydowanie efektywniej. Racjonalne i uzasadnione fizjologicznie jest jednoczesne wprowadzenie siarki i magnezu, najlepiej jeszcze przed zastosowaniem azotu. Należy to zrobić wiosną, przed ruszeniem wegetacji, ponieważ w tym terminie stosuje się największe dawki azotu w postaci nawozów szybko działających lub w okresie jesiennym, (ewentualnie na przedwiośniu) stosując nawozy długo działające. Takie podejście w połączeniu z nawożeniem dolistnym umożliwia efektywne wykorzystanie nawożenia azotowego i sprawdza się szczególnie w gospodarstwach stawiających na wysokie plonowanie oraz dobre zaopatrzenie bazy paszowej.

(am)